6 grudnia już od rana dzieci z niecierpliwością wyczekiwały św. mikołaja , który pojawił się około godz. 9.00. Chociaż w nocy spadł śnieg, to Mikołaj przyjechał samochodem. Najpierw odwiedził dzieci najmłodsze, a później te starsze. Z prezentów cieszyli się wszyscy jednakowo.
Magdalena Wokurka